Projekt - manga

JAK NA RAZIE ŻADNEGO. ALE PÓŹNIEJ, MOŻE PEŁNIĆ ROLĘ MIASTA. W SCHORNIE NA PEWNO NIE ZMIEŚCI SIĘ DUŻO OSÓB ORAZ WYŻYWIENIA NIE STARCZY.

"COS CI SIE NIE PODOBA W MOIM BUNKRZE, HMMMM. SAM FAKT ZE WAM POMAGAM I TAK PRZYPRAWIA MNIE O CIARKI, A TEMU JESZCZE NIE PASUJE."

"A~CH, JUŻ MNIE NIE OBCHODZI CO WY TAM ZAMIERZACIE. ALE DECYDUJCIE SIĘ SZYBCIEJ, BO TA WASZA LUDZKOŚĆ ZARAZ CAŁKOWICIE WYGINIE!" woła gdzieś tam z boku

"CZEGO MOŻEMY SIE SPODZIEWAĆ PO DRODZE, BO MAM CHOLERNE WRAŻENIE, ŻE TO NIE BĘDZIE ZWYKŁY SPACEREK"

"CZYLI WALKI?" :v

"LEPIEJ JEJ UNIKAĆ. POWINNIŚMY BEZ PRZESZKÓD PÓJŚĆ W STRONĘ MIASTA DZIĘKI TEMU. Hiro wyciągnęła kamień z czerwonymi zdobieniami na nim. wyciągnęła przed siebie i kamień znikł. Nakahara, Hotaru nagle znalazła się koło ciebie, tak jakby się teleportowała.


Kazuki i Raiden, Widzieliście jak Hotaru podchodzi do każdego pokolei i ich po prostu dotyka.

Katsumi. Hotaru nagle pojawiła się koło ciebie i ruszyła w stronę Pana Otome i Nakaharę po czym ich dotknęła.

Wszyscy pobiegliśmy równym tępem, aby nie zostawiać nikogo w tyle. Po chwili zorientowaliście się, że czas się zatrzymał. wszystko w okół było twarde, nie dało się tego przemieścić.
Po drodze widzieliśmy ogromne owady, pająki wielkości człowieka, jelenie z wiele większym porożem niż normalnie lub ogromne opancerzone zwierzęta, których wcześniej nigdy nie widzieliśmy. Niektóre potwory są większe niż jednorodzinne budynki. Ciężko byłoby mierzyć się z tym. Ciekawe co dzieje się w mieście? Jest tam więcej ludzi, może udało im się jakoś przeżyć? w końcu musieli być tam ludzie, którzy potrafili walczyć. To właśnie po nich idziemy.