Forum, na którym realizujemy projekt Grupowa manga.
Katsumi
Rzucam się na lewo i znowu próbuje uwolnić Sango przy pomocy noża. Kula powinna trafić w filar czy coś, a ja rzucę tym nożem w wiezy.
Offline
Nakahara tylko się uśmiecha , a Katsumi dostaje kolejną kulą ognia. Gdy stałeś pod filarem Nakahara w oby dwóch rękach wytworzył kule ognia i rzucił w oby dwie strony. Jedna z nich trafiła ciebie zaraz po tym gdy żuciłeś nożem. Oberwałeś i wbiłeś się w kontener. Jest w nim nie małe wgniecenie.
Nóż leci w stronę sango. Przebija się przez biurko i trafia prosto w linę, która wiązała ręce sango.
W końcu możesz się uwolnić, jednak wciąż masz związane nogi. Jeśli trochę czasu zuzyjesz, to uda ic się je odwiązać.
Nakahara przestał rzucać kulami.
"CO JEST ! I CZEMU MASZ TAKIE BIAŁE CIAŁO ! SKORO OGIEŃ NIE DZIAŁA BĘDĘ MUSIAŁ ZNALEŹĆ INNY SPOSÓB." Nakahara opada w końcu na ziemię. wokó niego wciąż jest płomień.
Offline
Katsumi
Na twarzy Katsumiego pojawia się szalony uśmiech. "NO CHODŹ TU ZMUTOWANY PIESKU! MAM NADZIEJĘ, ŻE SPODOBA CI SIĘ MOJA PIĘŚĆ!" Biegnę na Nakaharę z prawą ręką przygotowaną do zadania ciosu.
Offline
Nakahara podczas biegu zamienia się w jakieś ogniste zwierze. Jest kilkakrotnie większe niż nakahara. Katsumi wicąż biegnie ze swoją pięścią chcąc zaatakować nakaharę.
Nakahara chwyta dziobem prawą rękę katsumiego, a ten chwyta się oburącz nakahary. Jedną ręką w jego paszczy, a drugą wokół szyi.
Offline
Katsumi
Boli przeraźliwie. Krzyczę udając, że plan zawiódł i czekam... aż Nakahara zacznie brać wdech. Skórę na dłoni w paszczy Nakahary zamieniam w dwutlenek węgla... to samo robię ze skórą na częściach ciała blisko nosa Nakahary. Wrzeszczę jakby mnie obdzierali ze skóry (BO FAKTYCZNIE TAK JEST) i krzyczę do niego, gdy już zrobi wdech: "TO MÓJ OSTATNI ROZKAZ JAKO TWOJEGO DOWÓDCY! GIŃ!"
Ostatnio edytowany przez SzelkiPana (2013-02-20 18:14:20)
Offline
Katsumi
Z bólu już ledwo widzę... Staram się drugą ręką... otworzyć paszczę Nakahary.
Offline
Katsumi przelatujesz przez ścianę. Tak oto znalazłeś się w kolejnym hangarze. Ale tak jak juz pewnie wiesz, Nie zabolało to ciebie mocno, Jednak Piecze ciebie skóra ręki. To chyba przez tą zmianę części skóry na co2. Jednak nie tylko to. Również przez to, że miałeś tą ranę w ogniu !!! Poprostu ciebie mocno piecze
Nakahara. Ty czyjąc tą ciecz w dziobie wypluwasz ją mimowolnym odruchem. Co to jest? nie wiesz.
jesteście dwa piętra pod ziemią.w hangarze właśnie, czy to nie dziwne? wokół jest tyle ognia, ale czemu wciąż macie czym oddychać? Tak! macie czym oddychać ! Tlenu wam nie brakuje !
Offline
Katsumi
Skoro moja skóra nie jest już z wolframu, bo nie istnieje... jestem szybki jak poprzednio, a Nakahara po przemianie musiał drastycznie zwolnić. Biegnę najszybciej jak umiem do poprzedniego hangaru... wymierzam jeden celny cios w jaja i spierdzielam na drugi koniec hangaru.
Offline